Maj i czerwiec w przedszkolu to czas, kiedy wszystko się miesza: radość z nadchodzących wakacji, ekscytacja przed wycieczkami i uroczystościami, ale też napięcie, zmęczenie i sporo zamieszania.
Dla dzieci w spektrum autyzmu – które często potrzebują przewidywalności, stałych rytuałów i znanych twarzy – końcówka roku bywa szczególnie trudna. A razem z nimi – trudniej bywa także rodzicom.
Ten wpis powstał po to, żebyś poczuł/a, że nie jesteś sam/a. I żeby pokazać Ci, że można ten czas przejść spokojniej – nawet jeśli świat wokół właśnie przyspiesza.
To zwykle okres bardzo intensywny:
Dla dziecka w spektrum każda z tych rzeczy może być wyzwaniem. A gdy występują jednocześnie – może dojść do przeciążenia, regresu zachowań albo trudności emocjonalnych.
Dzieci w spektrum często reagują inaczej niż byśmy się spodziewali. Zamiast mówić: „boję się zmian”, mogą:
Wszystkie te reakcje mogą być sygnałem przeciążenia. I nie świadczą o tym, że coś „jest nie tak” – wręcz przeciwnie: dziecko sygnalizuje, że potrzebuje pomocy, bezpieczeństwa i przewidywalności.
Nawet jeśli Twoje dziecko nie mówi płynnie – opowiadaj mu, co się zmieni i dlaczego. Możesz wspierać się zdjęciami, książeczkami, rysunkami. Używaj konkretnych słów i prostych zwrotów. Mogą do tego posłużyć profesjonalne pomoce terapeutyczne, które wizualnie przedstawiają nadchodzące zmiany.
📌 „W czerwcu będzie zakończenie przedszkola. Zobacz, tu będzie scena, a tu pani Basia. Wszyscy będą śpiewać. My też tam będziemy.”
Plany dnia, kalendarze z obrazkami, zdjęcia nowych miejsc (np. szkoły) – to narzędzia, które pomagają dzieciom w spektrum poczuć się pewniej. Im bardziej konkretne, tym lepiej.
Pamiętaj, że nie każdą aktywność TRZEBA wykonać. Jeśli dziecko nie czuje się dobrze w tłumie – może nie musi występować? A jeśli wycieczka to za dużo – może zrobicie swoją „alternatywną wycieczkę” we dwoje?
Przejścia są łatwiejsze, gdy są symboliczne. Rysunek dla pani, piosenka na koniec, pudełko wspomnień – nawet drobiazg pomaga dziecku zamknąć jeden etap i przygotować się na kolejny.
Ten czas jest trudny emocjonalnie. Jeśli dziecko podczas przedstawienia schowa się pod krzesło – to też jest w porządku. Nie zawsze chodzi o to, jak wygląda z zewnątrz, ale o to, czy czuło się bezpiecznie.
Rodzicu, końcówka roku bywa trudna także dla Ciebie. Czasem czujesz się rozdarty_a: chcesz, by dziecko skorzystało z atrakcji, ale widzisz, że jest przeciążone.
Możesz odpuścić. Możesz wybrać to, co naprawdę ważne. Możesz zrezygnować z tego, co „dla zasady”, i skupić się na tym, co wspierające.
I to nie będzie słabość – to będzie mądrość i czułość.
Zakończenie roku to symboliczny moment. Nie dla każdego dziecka będzie to wzruszający występ z wierszykiem. Czasem będzie to dzień pełen napięcia i ulgi, że już po wszystkim.
Ale jeśli w tym wszystkim jest z Tobą – spokojny rodzic, który rozumie, wspiera i nie ocenia – to znaczy, że wszystko, co najważniejsze, już się wydarzyło.
Bo dziecko nie musi być „gotowe na zmiany” – wystarczy, że nie jest w nich samo.
Copyright © 2020 Centrum Edukacyjne Saplings | Realizacja i wykonanie: Qualitersi.pl